Cześć
Dzisiaj pragnę poruszyć jeden z tematów, który ostatnio wciągnął mnie w całości.
Tarota.
Stawianie kart Tarota to ostatnio bardzo ciekawy i modny temat, czarownice, wróżki, magowie stawiają tarota nie tylko dla siebie, ale i również dla ludzi. Jest to bardzo intuicyjny i ciekawy sposób na dowiedzenie się o przyszłości oraz nauczenie się ufania swojej intuicji.
Karty wcale nie są takie trudne i zarazem proste do opanowania, najlepiej, jeśli za stawianie tarota bierze się osoba, która posiada silną intuicję i przeczucia, ale nie jest to regułą. To, co jednak jest ważne to to, by wybrać dla siebie odpowiednią talię, taką, która do nas mówi (widzimy ją, i czujemy coś w głębi).
Zazwyczaj dla początkujących poleca się talię: Rider Waite. Jeśli mam być szczera, ja nie poczułam tej tali wcale i nie potrafię do tej pory z nią współpracować. Wiem od wielu osób, które ze mną się kontaktują, że one również na początku nie dawały rady sobie z tą talią, dlatego moja rada do was, zanim kupicie jakąkolwiek talie wpiszcie w internet talie tarota i przyjrzyjcie się im, możecie też iść do sklepów stacjonarnych i obejrzeć talię. Może się okazać, że już po samym widoku, przemówi do was inna talia, niż ta, którą wam wspomniałam.
Jeśli już kupiliście talię i faktycznie jej nie czujecie, poszukacie grup na fb, może okazać się że, ktoś ma ten sam problem co wy i możecie wymienić się talią lub ją sprzedać.
Do mnie przemówiły kary Gothic Tarot, rzekomo cięższe przy stawianiu tarota, ale ja akurat poczułam je. Dlatego polecam najpierw obejrzeć tarota, być może będziecie mieli tak jak ja.
BHP Tarota.
Tarota to nie tylko zabawa i stawianie kart, to również specjalne wytyczne, których trzeba się trzymać, kiedy stawia się komuś karty. Zasady te zostały stworzone, po to by osoba stawiająca karty, jak i osoba, dla której stawia się karty były bezpieczne.
Zasady:
- Nie stawiamy kart pod wpływem alkoholu i innych używek.
- Nie stawiamy kart osobą pod wpływem alkoholu i innych używek.
- Nie stawiamy kart, gdy jesteśmy chorzy, albo źle się czujemy.
- Nie stawiamy kart kilkadziesiąt razy na to samo pytanie.
- Nie oceniamy, nie krzyczymy, nie znęcamy się na osobie, dla której stawiamy karty.
- Nie uzależniamy siebie i klientów od kart (jest to zasada najważniejsza).
Te zasady są ogólnie przyjęte i można się z nimi spotkać na większości forów, grup dla wróżek. Zasady te to taka podstawa, często właśnie na forach czy grupach, tarociści wymieniają się swoimi dodatkowymi zasadami, ale te to taka podstawa.
Stawianie kart.
Bardzo ważne, kiedy uczymy się stawiać tarota, warto korzystać z rozkładów, jednak nie zaczynajmy od trudnych rozkładów. Na początek w zupełności wystarczą trzy karty, dlatego że musimy nauczyć się czytać karty razem, a nie tylko osobno. Już z trzema kartami można mieć problem, a co dopiero, jeśli weźmie się inne bardziej skomplikowane rozkłady.
Co bardzo ważne rozkłady trzy kartowe zazwyczaj działają na zasadzie: za, przeciw, wynik, lub za, przeciw, karta rada. Prosty układ, ale jeśli nie potrafi się odczytać kart, może być skomplikowany.
Moja dobra rada jeśli uczycie się znaczeń kart, starajcie się łączyć znaczenia z książki dołączonej do kart, z waszymi spostrzeżeniami. Jeśli w książce nie ma tego co wy widzicie nie zrażajcie się. Stawianie tarota polega w dużej mierze na odczytywaniu przez was symboli, a nie uczeniu się znaczenia ich z książki. Oznacza, to że to co widzicie jest równie dobre jak znaczenie z książki. Dlatego polecam łączyć intuicję i książkową wykładnię.
Kolejna moja rada nauczcie się ufać kartą, nauczcie się czytać to rozwiązanie, które pokazują wam karty. Jeśli nie nauczycie się ufać kartą, one nie będą z wami współpracować i mogą wam pokazywać złe rozwiązania.
Mam nadzieję, że post wam się spodobał.
Ten post to dopiero takie liźnięcie tematu tarota, możecie spodziewać się, że ten temat będzie jeszcze na moim blogu poruszany, gdyż jest on bardzo obszerny.
Dzisiejszy post został stworzony na podstawie:
„Vademecum Tarota” autorstwa Barbara Antonowicz-Wlazińska.
„Praktyczny kurs Tarota. Kompletny podręcznik dla każdego” autorstwa Joan Bunning.
„Leksykon symboli tarota” autorstwa Tomasz Suma.
Polecam wam serdecznie bloga: https://telekinezja.blogspot.com/
Do zobaczenia w kolejnym poście.
Ten post ma 18 komentarzy
To trudna sztuka i wymaga wielu przygotowań. To też ogromną wiedza, jak odczytywać znaczenie kart. To nie jest łatwe.
Też tak sądzę, dodatkowo to co pokażą karty nie musi każdego zadowalać.
Na pewno nie jest to zajęcie dla każdego i warto być na to przygotowanym.
Karty Tarota to bardzo przydatne narzędzie, do samorozwoju. Uczę się go cały czas i staram się ufać kartom 🙂
Ciekawa opcja, nigdy się tematem nie interesowałam
Na pewno zaufanie jest w tym wszystkim ważne, bo bez tego się nic nie zdziała.
Nigdy mnie nie interesowały takie tematy. Nie zwracałam na to uwagi i nie zamierzam interesować się kartami.
Bardzo dawno temu interesowałam się tarotem, miałąm nawet kilak książek o takiej tematyce. Teraz zapomniałam zupełnie o tym
Na pewno ciekawie i warto jest zgłębić dany temat, w tym tarot.
Moja koleżanka jest mocno wciągnięta w tarota i numerologią, ale ja osobiście nigdy się tym mocniej nie interesowałem
Ja czasem czytałam coś na temat znaczenia numerów, ale tarotem się nie interesowałam.
Tarot nie jest dla wszystkich, ro trzeba miec we krwi. Dlatego wrecz denerwuja mnie internetowe poradniki i co gorsza znaczenia danych kart. Z ciekawosci poroqnalam kilka i juz po pierwszej karcie qiedzialam,ze to byl blad…
Tak jak napisałam. Najlepiej jak bierze się za to osoba z silną intuicją, ale nie jest fi regula. Widocznie tobie nie podpaowało, co nie znaczy że nie powinno się tworzyć poradników, czasami wiek można z nich wyciągnąć. Trzeba tylko chcieć.
Kiedyś chciałam się zainteresować bliżej tym tematem, ale ktoś przestrzegł mnie przed tymi kartami i zaczęłam ich unikać. Do tej pory nigdy tego nie robiłam i nie planuję.
Sama Tarotem się nie interesuję, ale czytając Twój wpis cieszę się, że jest tyle zasad z nim związanych i przestrzeganych.
Takie tematy jakoś do mnie nie przemawiają. Tarot magia jakoś w to nie wierzę.
Moja babcia chodziła do osoby, która stawiała tarota, wiele z rzeczy które przepowiedziała się sprawdziło
Nigdy nie miałam stawianego tarota, a tym bardziej go nie stawiałam, jednak wolę nie otrzymywac wskazówek o mojej przyszłości. 🙂