Cześć
Co raz częściej prostocie w e-mailach o rytuały przyciągające. Postanowiłam więc podzielić się z wami kilkoma sprawdzonymi rytuałami.
Rytuały przyciągające.
Rytuały przyciągające jak sama nazwa wskazuje, mają za zadanie przyciągnąć, kogoś, coś, emocje itd.
Rytuały te nie są skomplikowane, opierają się głównie na prawie przyciągania (o którym niejednokrotnie już wam wspominałam), a co za tym idzie, im częściej myślimy i odprawiamy rytuał przyciągania, tym większe jest prawdopodobieństwo, że rytuał okaże się sukcesem.
Warto od razu podkreślić, że rytuału przyciągającego można również użyć do przyciągnięcia złych osób i energii, może również zdarzyć się, że nieświadomie podczas rytuału przyciągniemy coś złego. Dlatego najważniejsze jest zawsze oczyszczenie siebie i miejsca, w którym będziemy przeprowadzać rytuał.
Rytuały przyciągające w praktyce.
Rytuały które, dzisiaj wam przedstawię, są rytuałami zarówno moimi autorskimi, jak i od innych czarownic lub magów, mimo tego używając ich, nigdy mi się nie zdarzyło, żeby nie działały. Pamiętajcie tylko, że to od was zależy jaka moc i jaki efekt zostanie osiągnięty.
Rytuał spełnienia życzeń.
Do tego rytuału będziemy potrzebować:
- srebrnej monety
- białej świecy
- półlitrowego słoika z nakrętką
- kartki papieru
Przygotowanie tego rytuału nie jest wcale takie trudne.
- Wlej szklankę wody do słoika, zapal świecę i napisz życzenie na białej kartce papieru.
- Po napisaniu życzenia, złóż starannie kartkę, wrzuć do słoika srebrną monetę i włóż do niego złożoną kartkę papieru z zapisanym życzeniem.
- Zakręć dokładnie słoik i umieść go w ciemnym miejscu, aby stał tam przez trzy dni.
- Czwartego dnia wieczorem, gdy za oknem jest już ciemno, weź słoik i wylej wodę z resztą zawartością słoika do wcześniej wykopanej małej dziury pod młodym, zielonym drzewem owocowym. W trakcie tej czynności powiedz głośno swoje życzenie.
Rytuał przyciągania pieniędzy.
Do tego rytuału będziemy potrzebować:
- Świecę żółtą (może być również biała).
- Kadzidło (najlepiej z bazylią, ale ja używam zazwyczaj lawendy, szałwii i bazyli).
- Pieniądze (najlepiej duży nominał, ale mały też może być).
- Amulet (może być kryształ).
Na początku zapal świecę i odpal kadzidło. Okadź siebie, amulet oraz pieniądze, które przygotowałeś. Następnie zamknij oczy i wyobraź sobie sumę, o którą chcesz przyciągnąć (co ważne musisz pamiętać również o celu, na który chcesz przeznaczyć pieniądze. Kiedy już wyobrazisz to sobie, wypowiedz te słowa:
” Daj mi proszę to czego pragnę.
Daj mi to bym, mógł lepiej żyć.
Zasługuje na to, by posiadać pieniądze.
Chroń mnie od zbrukania pieniędzmi, których potrzebuję”
Posiedź jeszcze chwilę, z myślą o swojej konkretnej kwocie, po czym zgaś świecę, poczekaj, aż kadzidło do końca się wypali, zbierz popiół pozostawiony przez kadzidło, zakop resztki na podwórku (najlepiej w miejscu, do którego często przychodzisz). Pamiętaj by amulet i pieniądze, które zostały okadzone były blisko portfela lub w nim (bardzo ważne jest to, by nie wydać okadzonych pieniędzy co najmniej przez tydzień).
Rytuał na przyciągnięcie szczęścia.
Do tego rytuału będzie potrzebne:
- Coś, co od razu powoduje uśmiech na twojej twarzy (zdjęcie, jakaś rzecz itd.).
- Butelka lub słoik.
- Piasek.
- Sól i Woda.
- Kartka papieru.
Postawcie butelkę na stoliku i powoli wsypcie do niej piasek tak do 1/4 wysokości, następnie napiszcie na kartce słowa:
„Szczęście to moje prawo i mój dar,
Zasługuje na to, żeby być szczęśliwa,
Potrafię dzielić się szczęściem z innymi”
Złóżcie kartkę i włóżcie ją powoli do słoika, następnie zasypcie kartkę, butelka powinna razem z kartką być zasypana piaskiem na poziomie 2/4, kiedy dotrzecie do tego poziomu, weźcie tę rzecz, która powoduje u was uśmiech, spójrzcie na nią i wyobraźcie sobie, że jesteście tak szczęśliwi teraz, jak w momencie, kiedy to coś, co macie w ręce spowodowało u was szczęście. Włóżcie tę rzecz do butelki i zasypcie piaskiem pod sam kurek.
Tak przygotowaną butelkę zatkajcie i włóżcie do naczynia wypełnionego wodą, w której wcześniej rozpuściliście sól. Całość umieść w miejscu dobrze nasłonecznionym. Dzięki temu energia słońca przeniknie przez waszą butelkę szczęścia i wzmocni jej działanie.
Butelkę taką warto wymieniać raz na miesiąc.
Bardzo lubię te rytuały przyciągające, dlatego że są skuteczne i można mieć przy nich pewność, że są również bezpieczne. Regularne stosowanie rytuałów wzmocni ich działanie, pamiętajcie jednak, że nie ma gwarancji, iż od razu coś się stanie, jeśli nie pozwolicie sobie na wiarę w swoją energię i prawo przyciągania.
Mam nadzieję, że post wam się spodobał, szczególnie po dość dłuższej znowu przerwie od publikacji.
Dzisiejszy post został zainspirowany postem ze strony https://akademiaducha.pl/ z której również pochodzi pierwszy rytuał dzisiaj wam przedstawiony.
Jak zwykle zachęcam do dzielenia się opiniami w komentarzach.
Do zobaczenia w kolejnym poście.
Ten post ma 29 komentarzy
miałam kiedyś książkę "Tajemnice magów i fakirów", bardzo lubiłam studiować te wszystkie rytuały, ale sama żadnego nigdy nie odprawiałam
kurcze ale fajnie że się tym interesujesz, masz ciekawe hobby podoba mi się
Ja też nigdy nie odprawiałam, dobrze, że w przypadku tych można mieć pewność, że są bezpieczne.
Nie słyszałam wcześniej o rytuałach przyciągających, ciekawa sprawa w ramach ciekawostki.
Bardzo ciekawy post, nawet nie miałam o tym pojęcia.
Każda kobieta to czarownica, ale może się jeszcze wspomóc rytuałami… Efekt będzie stuprocentowy!
To prawda, ponoć każda kobieta coś w sobie z czarownicy ma. 😉
Przyznam, że wobec takich praktyk odczuwam pewien lęk, nie zdecydowałabym się na nie, mogłabym wiele szkody nieumyślnie wyrządzić. Ale z drugiej strony, czy powinnam w to wierzyć? 🙂
Ja ogólnie w takie rzeczy nie wierzę, ale życie byłoby łatwiejsze gdyby działały.
Nigdy się tym nie interesowałam, jednak rytuał przyciągania pieniędzy kusi oj kusi haha
Tak naprawdę? Nie są to moje klimaty i jakoś mi nie po drodze z takimi rytuałami…
Lubię przyglądać się takim zainteresowaniom, lepiej później rozumiem książki, których fabuła uwzględnia magię. 🙂
W zaklinaniu rzeczywistości nie ma nic złego! Siłą sugestii wyczarujemy magiczną miłość…
Mówiąc całkiem szczerze,nie wierzę w takie rzeczy. Trochę zaklinanie rzeczywistości jak dla mnie.
Lubię taką tematykę i chętnie przeczytałam ten tekst. Sama kiedyś bardzo interesowałam się ezoteryką.
Szczerze powiedziawszy to nie wierzę w takie rzeczy ale wiem że niektóre kobiety mają swoją czarodziejska moc, bo znam takie
Właśnie też mam takie obawy, nie wiadomo w co wierzyć, a w co nie 🙂
Wiarę w coś się czuje. I to akurat można odnieść do każdej religi nie zależnie od tego kim się jest.
Magia to mój konik. Uwielbiam książki i filmy o czarownicach i magicznym świecie. Bardzo ciekawy wpis !
Ciekawy artykuł, ale ja osobiście nie przepadam za takimi rytuałami.
Ciekawe, ale nadal podchodzę sceptycznie 😉
Podobno tak, ciekawe ile jest w tym prawdy 😀 Trzeba by się tym zainteresować.
Ciekawe! Nigdy się tym nie interesowalam 😉
Podeślę Twój wpis mojej siostrze, która od dawna interesuje się taką tematyką. Myślę, że będzie często odwiedzać Twój blog.
Bardzo fajny blog
To prawda, każdy jednak ma prawo do własnej oceny danej sytuacji.
Tylko jakimi wskaźnikami dokonywać takich pomiarów, czym się kierować, do czego dążyć. 🙂
Ciekawa jestem na ile to zwyczajnie wiara w moc sprawczą rytuału pozwala np. przyciągać te pieniądze czy szczęście. Może magia to swego rodzaju motywacja do działania?
Nigdy nie próbowałam, ale ten rytuał na szczęście to by mi się przydało odprawić 🙂