Cześć.
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki Sergio S Dorje „Sekrety rozwoju osobistego”.
Jeśli czytacie mojego bloga od dłuższego czasu, wiecie że rozwój osobisty, jak i duchowy nie jest mi obcy. Jedną z podstawowych zasad, które wyznaję jako czarownica, jest ciągłe poszerzanie horyzontów i rozwój. Nie ukrywam jednak, że nie zawsze wychodzi mi to tak, jakbym chciała, a nawet czasem cofam się do punktu, z którego rozpoczynałam swoją podróż. Ostatni taki punkt miał miejsce stosunkowo niedawno, bo w kwietniu. Wówczas dostałam tragiczną informację o śmierci jednego z członków mojej rodziny. Wówczas zaczęłam zastanawiać się nad sensem życia i rozwoju, niby wiem, że kiedyś ta osoba do nas wróci (tak wyznaję reinkarnację), jednak w tamtym momencie byłam całkowicie zamknięta na wszystko.
Minął mi tak kwiecień i maj, początkiem czerwca stwierdziłam, że tak dalej być nie może i zaczęłam brać się za siebie. Żeby przypomnieć sobie wszystko, co już wiem i dać sobie na nowo szanse, zaczęłam wracać do książek, które mnie ukształtowały:„Potęga Świadomości”, „7 Nawyków skutecznego działania”, „Kroniki Akaszy”, „Sztuka odpuszczania” i wiele innych. Jednak, mimo iż wiedziałam, że te książki są pomocne i przypomną mi wszystko, miałam ogromny problem z przeczytaniem ich. Kiedy kolejny raz próbowałam się przemóc i przeczytać coś, co znam, wówczas stało się coś cudownego, wszechświat dał mi znak. Dostałam możliwość zrecenzowania książki „Sekrety rozwoju osobistego” autorstwa Sergio S Dorje i powiem wam, że to był strzał w dziesiątkę.
Krótko o autorze.
Sergio S Dorje urodził się we Włoszech, jednak od kilkunastu lat pracuje i mieszka w Polsce. Jego dorobek w praktyce szkoleniu, masażach tantrycznych, rozwoju duchowym, rozwoju osobistym, medytacji, uzdrawianiu dał podwaliny, pod którą książkę obecnie recenzuję dla was. Jak sam autor pisze, chce pokazać drogę do rozwoju, nie pomijając złych i dobrych aspektów.
Wrażenia i przemyślenia.
Jak już wam wspomniałam dla mnie ta książka, była strzałem w dziesiątkę i idealnym, ale prostym w odbiorze przypomnieniem tego, co już wiedziałam. Sergio w książce, nie oszukuje człowieka, pisze dokładnie to, co by powiedział podczas sesji, sprawia to, że odbiór książki jest lekki. Jednocześnie cały czas autor przypomina nam, że na wszystko trzeba czasu i pracy, co pozwala nam zrozumieć, że rozwój osobisty to praca, a nie coś, co zrobi się ot tak. W książce poruszane są wątki energii, medytacji, tantry, czakr, relacji uczuciowych w tym i seksu, nie są one prowadzone jednak nachalnie czy obleśnie, są przedstawione w rzeczowy i łatwy do zrozumienia sposób, głównie, dlatego że autor bardzo często powołuje się na filozofię buddyjską. Dzięki takiemu pokazaniu tematów sami zaczynamy o nich myśleć w trochę innych kategoriach niż zazwyczaj.
Dla mnie osobiście jednym z najlepiej opisanych i rozwiniętych wątków był wątek, energii żeńskiej i męskiej. Sergio idealnie ujął w prostych, ale obrazowych słowach, o co w tym chodzi i jak sobie z tym poradzić. Złoto po prostu. Równie ważne był dla mnie rozdział poświęcony czakrą, dzięki temu rozdziałowi dotarło do mnie, że to wszystko, co robiłam od początku, by wziąć się za siebie nie miało sensu, ponieważ zapomniałam o tym, co jest podstawą zmiany.
Cieszę się, że wszechświat dał mi znak w postaci tej książki, dzięki temu widzę, jakie błędy popełniłam i jak mogę zacząć od początku. Jednocześnie wiem, że wcale nie potrzeba aż tak dużo, by zacząć od początku, w końcu droga jest prosta, ale po drodze może być gorzej, jednak wykonała już ten krok i zaczęłam na nowo szukać siebie. Jestem ogromnie wdzięczna Sergio, za tę książkę, bo dzięki niej mogłam w łatwy i przyjemny sposób przypomnieć sobie, co jest ważne i jak się do tego zabrać.
Czy książka będzie dla każdego?
Niestety jestem przekonana, że ta książka nie będzie dla każdego. A szkoda, bo można z niej dużo wyciągnąć. Gdybym, jednak miała ją komuś polecić to, poleciłabym ją każdej osobie, która pragnie zmiany, każdemu, kto już przeczytał kilka książek o rozwoju dla przypomnienia, każdemu, kto zaczyna swoją podróż na ścieżce rozwoju duchowego i osobistego oraz każdemu rodzicowi, by mogli otworzyć oczy na pewne kwestie poruszane w książce, które mają wpływ na późniejszy rozwój dziecka, jak i rodziny.
Mam nadzieję, że post wam się podobał.
Ja ze swojej stony chciałabym podziękować Adzie Emskiej oraz Sergio za możliwość przeczytania, oraz zrecenzowani dla was tej książki.
Jeśli ktoś chciałby zapoznać się z pozycją, zostawiam wam tutaj link: https://www.sekretyrozwojuosobistego.pl/
Zachęcam do dzielenia się opiniami w komentarzach.
Do zobaczenia w kolejnym poście.
Ten post ma 24 komentarzy
Jako czarownica wiesz, że nie każdemu wszystko pasuje. Ale książka warta uwagi.
Na wszystko trzeba czasu i pracy….Jakże to prawdziwe słowa. W pracy nad sobą nie trzeba pędzić do przodu.
chętni poczytam, pozdrawiam ciepło ;))
To fakt, nie jest to książka dla każdego, ale i tak trafi do określonej grupy odbiorców.
Ciekawa propozycja do czytania, być może sięgnę po tę książkę. 🙂
Myślę, że warto mieć na uwadze takie wydania. Też ją czytałam.
Na pewno atutem tej książki jest to, że została bardzo przystępnie napisana.
Chętnie sięgam po książki związane z, ogólnie rzecz ujmując, rozwojem osobistym. Ten tytuł wydaje się równie interesujący, więc musi znaleźć się w mojej biblioteczce.
Ja lubię czasem sięgnąć po tego typu tytuł. Wyciągam z nich coś dla siebie.
Myślę, że warto czytać takie książki, zawsze można wynieść z nich coś pozytywnego.
Myślę, że jest to naprawdę świetna propozycja.
Ja bardzo rzadko sięgam po tego typu książki, jakoś przestały mnie interesować. Ale może kiedyś wpadnie mi ten tytuł w łapki.
Myślę, że takie książki muszą trafić w odpowiedni czas.
Myślę że w odpowiednim czasie trafi w odpowiednie ręce. Nie zawsze jest dobry czas na czytanie takich książek, a czasami jest wprost idealny. Zależy w którym momencie życia akurat jesteśmy
Seks tantryczny to ponoć bardzo ciekawy wątek, z tego co czytam publikacja bardziej dla mojego znajomego niz dla mnie. Polecę mu
Ciekawi mnie ile tak naprawdę wyniosą z tej książki osoby, które ją przeczytają.
Na interesujące wydanie warto się skusić.
Faktem jest, że rzeczywiście nie jest to ksiażka dla każdego, ale z pewnością znajdzie swoich odbiorcow
Ja raczej rzadko sięgam po takie książki, ale myślę, że coś dla odmiany sie przyda
Nie czytam takich książek, aczkolwiek nie mówię, że bym jej nie przeczytała. Choć zapewne zjadą się osoby, które będą bardzo zadowolone z tej lektury.
Osobiście raczej nie sięgam po takie książki, ale przyznam, że ta pozycja mnie zaciekawiła i chętnie się na nią skuszę.
Podoba mi się, że szczerze piszesz dla kogo jest ta książka. Zaintrygowałaś mnie tym tytułem, z czystej ciekawości chętnie zajrzę do środka.
Myślę, że jest to interesujące wydanie.
Ooooo! To chyba coś dla mnie – kocham książki o rozwoju❤️akurat zbieram tytuły na jesień!;)