Cześć
Dziś chciałabym poruszyć dość ciekawy, a jednocześnie trudny temat dla wielu osób.
Reinkarnacja
Reinkarnacja to ponowny powrót duszy do życia. Od wieków ludzie zastanawiają się, czy duch może wcielić się w inne ciało. W wierzeniach hinduskich i buddyjskich reinkarnacja jest powszechnie akceptowana jako rzeczywistość. Co ciekawe, aż do IV wieku chrześcijaństwo również uznawało reinkarnację. Obecnie temat ten jest pomijany przez Kościół katolicki, mimo że wielu chrześcijan, zwłaszcza w Ameryce Łacińskiej, wciąż wierzy w reinkarnację.
Reinkarnacja pojawia się także w wierzeniach czarownic, magów oraz rodzimowierców. Podobnie jak w przypadku chrześcijan, zdania na ten temat są podzielone: jedni wierzą, inni mniej lub wcale. Niezależnie od tego, z jakiej perspektywy patrzymy na ten temat, nie można zignorować licznych przesłanek, które mogą potwierdzać istnienie reinkarnacji.
Powrót do poprzednich wcieleń
Doświadczenia związane z powrotem do poprzednich wcieleń stanowią dowód na istnienie reinkarnacji. Zarówno ludzie, jak i naukowcy odnoszą się do tego z pewnym sceptycyzmem, stawiając hipotezę, że reinkarnacja może mieć miejsce, ale równie dobrze może jej nie być. Nikt nie może jednoznacznie określić, czy reinkarnacja istnieje, mimo licznych dowodów na powrót duszy do innego ciała.
Niedawno usłyszałam historię Jamesa Linegara, małego chłopca, który od wczesnego dzieciństwa interesował się drugą wojną światową, a zwłaszcza lotnictwem. Dziecko wielokrotnie opowiadało, że zginęło w trakcie akcji, zestrzelone przez Japończyków. Po sprawdzeniu dat, nazwisk członków jego jednostki oraz miejsca, gdzie zginął, okazało się, że informacje te były zgodne w 100%. Podobnych przypadków jest wiele. Część ludzi uzna to za wymysł dziecka lub zwykły zbieg okoliczności, podczas gdy inni bez wahania uwierzą w te historie. Niezależnie od tego, co myślą na ten temat zarówno wierzący, jak i sceptyczni, nikt nie potrafi jednoznacznie stwierdzić, czy te opowieści są prawdziwe.
Osobiście, jako osoba wierząca w reinkarnację i mająca doświadczenia z hipnozą regresyjną, zastanawiam się nad tym, że dzieci potrafią podać szczegółowe informacje dotyczące swoich poprzednich wcieleń, podczas gdy ja sama mogę jedynie określić czas i miejsce swojego. Być może wynika to z faktu, że dzieci są naturalnie bardziej dostrojone do energii kosmicznej.
Hipnoza regresyjna
Hipnoza regresyjna to technika, która umożliwia przypomnienie sobie doświadczeń z poprzednich wcieleń. Nie zawsze musi to być hipnoza przeprowadzana w specjalistyczny sposób. Psychologowie i psychiatrzy często zauważają, że podczas sesji mających na celu przepracowanie traumy, pacjenci mogą cofnąć się do poprzednich wcieleń. Dr. Moody, psychiatra, miał liczne doświadczenia związane z takimi przypadkami i wyciągnął interesujące wnioski:
- Osoba musi sama chcieć być hipnotyzowana (niemożliwe jest zmuszenie kogoś do hipnozy).
- Hipnoza często uwypukla ukryte problemy.
- Może ona pomóc w odkryciu długów karmicznych.
- Hipnoza może prowadzić do odzyskania informacji o poprzednich życiach.
Na podstawie swojego doświadczenia, dr Moody napisał książkę, w której dzieli się historiami swoich pacjentów, którzy przeżyli hipnozę regresyjną. Czytelnicy oceniają tę książkę różnie: niektórzy traktują ją jako fikcję mającą na celu promocję własnej kariery; inni widzą w niej dowód na reinkarnację. Profesor wierzył, że dzięki hipnozie można odkryć wiele istotnych informacji o sobie.Coraz więcej ludzi decyduje się na hipnozę, aby dowiedzieć się o swoich poprzednich wcieleniach. Hipnoza regresyjna to fascynujące narzędzie do zgłębiania samego siebie, choć ma pewne ograniczenia i nie każdy w nią wierzy.
Czy reinkarnacja istnieje, czy nie, dowiemy się po śmierci. Nasunęła mi się jednak myśl, która zainspirowała mnie do napisania tego posta: niezależnie od tego, czy wierzymy w reinkarnację, piekło, niebo, czy czyściec, nie powinniśmy spierać się o to, kto ma rację. Śmierć jest nieunikniona, a kłótnie o prawdę nie przyniosą żadnych korzyści. Żyjmy tak, aby nie żałować niczego na końcu życia, a po śmierci przekonamy się, co nas czeka.
Mam nadzieję, że ten post przypadł Wam do gustu.
Przyznaję, że temat jest obszerny, więc post mógł wydać się nieco chaotyczny. Z tego względu zachęcam do zapoznania się z książką „Twoje poprzednie wcielenia. Jak je odkryć i świadomie wykorzystać w obecnym życiu” autorstwa Atasha Fyfe, w której temat został szczegółowo opisany.
Sława
Ten post ma 27 komentarzy
Akurat z reinkarnacją mam problem. Nie przemawia do mnie powrót duszy do nowego ciała.
Koncept reinkarnacji znam z buddyzmu 🙂 Ciekawa hipoteza.
Myślę, że coś w tym jest. Czasem się zastanawiam, czy ja będę miała możliwość przeżycia kolejnego życia.
Wierzę w energię przechodzącą wśród świecie, niestety dusza, czy jakkolwiek to nazwać, wraz z nami umiera.
jak do tej pory nie ma naukowych podstaw, które powiedziałyby dokładnie gdzie w naszym ciele znajduje się nasza świadomość (dusza, czy jak kto tam chce)
MUSZE PRZYZNAĆ ŻE TO NIEZWYKLE CIEKAWY TEMAT, KTÓRY ZAWSZE WZBUDZA WE MNIE przemyślenia JAK TO JEST 😀
Hipnoza regresyjna wydaje mi się trochę ryzykownym seansem. Wiedza o sobie może dodawać sił , ale też powodować psychiczne problemy.
To bardzo ciekawy dla mnie temat. Z pewnością będę chciała zgłębić problematykę. Najbardziej zaciekawiły mnie wspomnienia dzieci.
Tak myślę nad tymi dowodami na to co dzieje sie z duszą po śmierci i czy reinkarnacja dotyczy każdego, co z prawem karmy?
W najbliższym czasie będzie o tym post.
Nie słyszałam o hipnozie regresyjnej, choć intuicyjnie wiem, o co chodzi
W takim razie czekam z niecierpliwością na post o tej tematyce. Pozdrawiam serdecznie
Zawsze fascynowala mnie hiponoza, choc nigdy nie odwazylam sie jej poddac..
Nie wierzę w reinkarnacje, ale może coś w tym jest
Reinkarnacją jakiś czas temu mocno sie interesowałam. Dzięki za kolejną garść wiedzy 🙂
Myślę, że reinkarnacja to naprawdę bardzo ciekawy temat, szczególnie, że jak do tej pory nauka jeszcze nie odkryła skąd bierze się nasza świadomość.
Tak jak piszesz, bez wątpienia jest to trudny temat, ale myślę, że znajdą się osoby zainteresowane tym tematem.
Takie historie mogą czytelnika zafascynować, doskonale to rozumiem
To jest tajemniczy temat i myślę, że poznamy o nim kiedyś całą prawdę. Teraz podchodze do tego z dystansem.
Jakiś czas temu czytałam tę książkę autorstwa Atasha Fyfe i zaciekawiła mnie ona na tyle, że zamierzam do niej wrócić 🙂
Ciekawy temat (chociaż ja się nie zagłębiam, bo wierzę w zmartwychwstanie i życie wieczne) najbardziej jednak podoba mi się to co napisałaś w podsumowaniu.
A ja tam w to nie wierzę 🙂 Tyle osób już prosiłam aby dały mi znak z zaświatów, nikt się nie odezwał 🙂
Reinkarnacja to dla mnie niezwykle fascynujący temat. Czytałam kiedyś fajną ksiązkę na ten temat, ale nie pamiętam tytułu
Temat rzeczywiście dość rudny, bo wiąże się z delikatną sferą naszego życia, ale warto poszerzać horyzonty.
W sumie wolałabym się ciągle odradzać. To mogłoby być całkiem ciekawe doświadczenie. No i, jesli reinkarnowałabym sie w ludzi, mogłabym znowu czytać!
Im dłużej żyję tym mniej w to wierzę, ot taka religia dla ludzi, żeby łatwiej nimi zarządzać. Nikt się nie buntuje wierząc w taki świat, bo przecież po śmierci wrócimy znowu 🙂 Więc po co myśleć, zastanawiać się, budować cośkolwiek, karma, karma ;-))
Wg mnie najgorsze jest myślec o śmierci jako o końcu wszystkiego. Jakakolwiek nadzieja na życie po nim, czy to w Niebie, jakiejś krainie czy innym bycie, jest jednak lepsza.