Złe oko. Klątwa znana od lat. Współpraca.

Cześć

Dzisiaj chciałabym przedstawić wam pewne zjawisko, które znane jest na całym świecie.

Złe oko.

Złe oko to nic innego, jak klątwa (w uproszczeniu), którą każdy z nas potrafi rzucić świadomie lub nieświadomie spojrzeniem.

Złe oko bowiem, puszczane jest przez nas w silnych emocjach takich jak:

1. Zazdrość.
2. Nienawiść.
3. Fałszywa radość.
4. Chęć zemsty.
5. Niechęć do drugiej osoby.

Złe oko może być puszczane za równo w formie jawnej, kiedy ktoś z nienawiścią na ciebie patrzy np.:

Dostałeś awans, którego się nie spodziewałeś. Za to liczyła na niego inna osoba, osoba ta po dowiedzeniu się o twoim awansie patrzy ci w oczy z nienawiścią.

 

 

Jak i można go puszczać w formie niejawnej. W tym przypadku również dostałeś awans, lecz nie ma osoby, która jawnie cię nienawidzi, za to każdy współpracownik gratuluję ci awansu. Jednak jest między nimi osoba, która gratulując ci, szczerze nienawidzi cię za to, że dostałeś awans.

Złe oko to powszechna klątwa, która dotyka każdego, każdy z nas może stać się jej ofiarą jak i każdy z nas może ją rzucić.

Objawy działania złego oka.

Zazwyczaj objawy działania złego oka są przez nas bagatelizowane, gdyż są one na tyle normalnymi rzeczami, że podświadomie staramy się wyjaśnić je zwykłą ironią losu lub nie fartem. Warto jednak wiedzieć, że nie musimy za każdym razem zwalać tego zły fart, czasem te najprostsze rozwiązania jak złe oko, są dla nas niewidoczne gołym okiem.

Objawy działania złego oka:

• Nieszczęście.
• Częsta wypadkowość fizyczna, materialna i nie materialna – psucie się rzeczy w krótkim odstępie czasu, zaburzenia snu, złamania kończyn bądź wypadki, które wpływają na twoje fizyczne ciało.
• Niepowodzenie.
• Kłótnie w gronie znajomych i rodziny.
• Ospałość i ociężałość.
• Apatia.
• Brak apetytu.

Wymieniłam wam tylko kilka, z możliwych niepożądanych działań złego oka.

Złe oko w obecnych czasach.

 

Złe oko obecne jest na świecie od zarania dziejów, naukowcy nie są zgodni, kiedy pojawiła się klątwa złego oka, jednak można bez najmniejszego problemu powiedzieć, że wierzyli w nie Rzymianie, Grecy, Egipcjanie, Inkowie. Co ciekawe obecnie wiara w działanie złego oka jest równie znana i powszechna, gdyż w jego działanie wierzą:

Katolicy, Protestanci, Hindusi, Muzułmanie, Żydzi, Wiccanie, Rodzimowiercy, Agnostycy, Ateiści, Buddyści i mogłabym tak wymieniać w nieskończoność.

 

Złe oko to powszechna klątwa, która jak wspominałam, dotyka każdego z tego też powodu, żadna wiara nie wyklucza jego istnienia, a wręcz potwierdzają jego istnienie.

 

Można chronić się przed złym okiem?

Przed złym okiem można i powinno się chronić, gdyż niechronione osoby często mają wiele problemów z powodu złego oka. Ochrona przez złym okiem nie jest trudna, jednak trudniejsze jest zdjęcie złego oka z kogoś. Tak dobrze słyszeliście, zdjęcie złego oka. Gdyż złe oko przykleja się do nas jak przysłowiowy rzep do psiego ogona i zaczyna powoli, lecz skutecznie niszczyć nam życie. Diagnoza, zdejmowanie i ochrona przed złym okiem to podstawa, którą uważam, każdy z nas powinien znać. Gdyż jak się okazuje często nieświadomie, dostaliśmy od naszych przodków wskazówki jak chronić się przed złym okiem, ale nie wiedzieliśmy, dlaczego tak jest, a nie inaczej.

 

Ja w dzisiejszym poście nie podejmę się wyjaśniania jak chronić się przed złym okiem, gdyż jest to temat bardzo obszerny i nie czuję się na siłach, by wam go przybliżyć. Natomiast mogę odesłać was do książki autorstwa Antonio Pagliarulo pod tytułem „Złe oko”, która idealnie rozwija temat złego oka (to, co dzisiaj przedstawiłam wam w poście to tylko lekkie przybliżenie rozległego tematu, jakim jest złe oko), opisuje jak ono działa, jakie są możliwe genezy, jak się przed nim chronić (według wszystkich wiar) oraz jak je diagnozować i wypędzać.

Miałam okazję zapoznać się z tą cudowną pozycją dzięki uprzejmości wydawnictwa kobiecego. Jest ona napisana przystępnym językiem i przede wszystkim jest dla każdego, nie zależnie od wiary, warto wiedzieć, czym jest złe oko i jak się przed nim bronić.

 

Serdecznie polecam tę pozycję i pragnę zaznaczyć, że zarówno ten, jak i poprzedni post o Amuletach i Talizmanach inspirowany był tym, co przeczytałam w tej książce, tak że na prawdę warto ją przeczytać.

Sława.